Zwalcz alergie - naturalnie

20/05/2018
obrazek

Ostatnio mój dobry przyjaciel wspomniał mi, że ma objawy alergii na pyłki: katar sienny, zapalenie spojówek i tym podobne – jak co roku, w okresie wiosenno-letnim.

Powiedziałem mu, że pewnie jest jakiś naturalny sposób na to i że jestem pewien, że na przykład picie ziół może pomóc. Powiedział mi, że pił kiedyś zioła, przepisane przez zielarza, ale denerwowało go to, że miały one skomplikowany proces przyrządzania. Robił wywar z tych ziół.

 

Przyznaję, że sam rzadko robię wywary z ziół, ponieważ faktycznie jest to trochę uciążliwe. Natomiast chętnie przyrządzam napary z ziół, ponieważ to taki sam prosty sposób jak parzenie herbaty czy kawy – z tym, że wsypujemy do kubka łyżkę ziół zamiast wcześniej wspomnianej kawy. Jeśli nie wiesz a chcesz się dowiedzieć czym różni się napar od wywaru, to możesz poczytać na naszej stronie.

Takie coś nie może być uciążliwe dla kogoś, kto i tak parzy sobie gorące napoje.

Zacząłem więc trochę czytać w internecie na temat przydatnych alergikom ziół. Oprócz tego zajrzałem do książki autorstwa Andew Saul’a, Wylecz się sam – w której m.in. jest rozdział poświęcony uczuleniom i alergii właśnie. Według niego duży wpływ na alergie jak i ogólnie na zdrowie ma sposób odżywiania się oraz nasycenie organizmu witaminami.

Ok, wiem, że to żadne odkrycie, ale trzeba ubrać powyższe stwierdzenie w konkrety.

Zacznę więc od kilku ziół do zaparzania, a następnie opiszę czego unikać z produktów żywnościowych, by problem z alergią osłabł albo zniknął. Na sam koniec podam witaminę, którą zaleca Andrew Saul jako skuteczną w walce z alergią, oraz sposoby jej zażywania – zarówno w postaci suplementacji jak i spożywania w jedzeniu.

Muszę w tym miejscu wspomnieć, że sam nie mam żadnych dolegliwości alergicznych, i nie pamiętam, czy kiedyś miałem, więc nie jestem w stanie na własnej skórze się przekonać o skuteczności wymienionych niżej „leków”, natomiast jestem pewien, że są one w stanie podnieść jakość zdrowia każdego z nas, bez względu na to czy jest się alergikiem, czy nie.

Wśród ziół wymienię tylko parę – nie mam zbyt wiele wiedzy w temacie alergii ani nie znalazłem zbyt wielu ziół na tę dolegliwość. Myślę jednak, że na początek i tak nie potrzeba Cię zarzucać zbyt wieloma opcjami – człowiek się gubi, gdy ma zbyt wiele opcji do wyboru. Lepiej miej parę ziół, które faktycznie zaparzysz i wypijesz.

Zacznę od pokrzywy (Utrica Dioica L.). Pokrzywa, oprócz tego, że wykazuje działanie antyalergiczne, jest łatwa w użyciu – wystarczy wsypać łyżeczkę ziela pokrzywy do kubka i zalać gorącą wodą. Po kilku minutach wypić – czyli proces taki sam jak przy robieniu zwykłej herbaty lub kawy.

Dodatkowo pokrzywa jest tania – opakowanie 50 gram, które starczy na parę tygodni codziennego zaparzania kosztuje około 5 złotych. Leki przeciwalergiczne za jakieś 10 tabletek kosztują od 7 do kilkunastu złotych. Nie wspomnę już o tym, że leki mają zazwyczaj skutki uboczne.

Oprócz działań przeciwalergicznych pokrzywa ma korzystny wpływ  na włosy, paznokcie i kości, wspomaga przemianę materii, poprawia perystaltykę jelit. Jak świetną i wszechstronną rośliną jest pokrzywa, możesz poczytać na naszej stronie.

W smaku pokrzywa jest dość  neutralna, także nie powinno być problemu z jej wypiciem.

Drugim ziołem na alergie (zwłaszcza katar sienny) jest nawłoć pospolita (Solidago virgaurea L.). Tak jak pokrzywę można ją zaparzać i pić jak herbatę.

No i wreszcie rumianek (Matricaria chamomilla L.). Tak samo można zaparzać kwiaty rumianku i pić jak herbatę. 

Wszystkie trzy zioła opisane były tutaj, a co do rumianku i pokrzywy oraz eksperymentów dotyczących ich antyalergicznego działania – jeśli znasz angielski, lub skorzystasz z translatora, możesz poczytać tu: rumianekpokrzywa.

Na ile faktycznie pomocne okażą się te zioła? Nie wiem, bo jak mówiłem nie mam problemów z alergią. Ale jestem przekonany, że jeśli Ty lub Twoi znajomi mają z tym problem, to warto spróbować – bo czemu nie? Zioła nie mają zazwyczaj skutków ubocznych (no chyba, że na któreś z wymienionych masz uczulenie lub są przeciwwskazania) w przeciwieństwie do leków a poza tym, mają cały szereg innych korzystnych właściwości. Także nie masz nic do stracenia.

Jeśli chodzi o żywienie, posłużę się tym, co napisał Andrew Saul w książce Wylecz się sam. Wspomina on w rozdziale poświęconym alergii o znaczeniu dodatków żywnościowych. Chodzi o różne konserwanty i inne, dziwne dodatki, których jest w pożywieniu pełno. Nie będę tu przytaczał cytatów, gdyż da się to wywnioskować jedynie z kontekstu całego rozdziału. W skrócie: postaraj się ograniczyć jedzenie, w którego skład wchodzą sztuczne barwniki, konserwanty i tym podobne chemikalia. Pewnie już wiele razy o tym słyszałaś/słyszałeś ale taka już jest prawda, że przyczyną wielu różnych dolegliwości często właśnie jest nieprawidłowe i niedbałe odżywianie – poniekąd jesteś tym, co jesz.

Zachęcam więc do częstszego przyrządzania posiłków osobiście i unikania kiedy tylko się da sztucznego, gotowego jedzenia, które zawiera mnóstwo dodatków.

Czytaj także etykiety i jedz więcej naturalnych produktów. Ja osobiście często po przeczytaniu etykiety rezygnuję z produktu, który przed chwilą byłem gotów kupić.

U mnie zasada jest prosta: jeśli na etykiecie, w składzie produktu jest wypisana długa lista składników, które  nie są tak oczywiste, jak być powinno (np. kiełbasa to powinno być mięso, tłuszcz i kiszka oraz przyprawy a nie jakaś kasza manna, modyfikowana skrobia ziemniaczana, białko sojowe i inne niezrozumiałe dla normalnego człowieka składniki).

Oczywiście, że są wyjątki i czasami możesz sobie pozwolić zjeść coś niezdrowego, ale staraj się to robić od czasu do czasu a nie regularnie i na pewno nie na co dzień.

 

Oprócz tego Andrew dużo się rozpisuje na temat pomocnego w walce z alergią działania witaminy C. Osobiście podchodzę do suplementacji witamin z dużym dystansem, gdyż moje obawy budzi to, że są one wytwarzane w chemicznym procesie i oddzielone od ich naturalnego środowiska.

Mam tu na myśli, że bardziej mnie przekonuje witamina C zawarta np. w cytrynie, niż kwas askorbinowy w postaci proszku. Dla mnie suplementy trochę są podobne do leków – lecznicze składniki są izolowane i sztucznie wyodrębniane. Dlatego osobiście wierzę, że natura jest jednak o krok albo dwa przed nami i wie lepiej, jak dobierać pożyteczne składniki.

Poza tym, jeżeli np. zjemy owoce czarnej porzeczki, która jest bogata w witaminę C, to oprócz tej witaminy  znajdziemy w niej takie substancje jak:

Witaminy:

  • Tiamina
  • Ryboflawina
  • Niacyna
  • Witamina B6
  • Foliany
  • Witamina A
  • Witamina E

Makroelementy:

  • Fosfor
  • Wapń
  • Magnez
  • Potas
  • Sód

Mikroelementy:

  • Jod
  • Żelazo
  • Miedź
  • Cynk
  • Mangan

A to tylko porzeczka.

Tak więc, zamiast zmieszać łyżkę lub kilka łyżek sproszkowanego kwasu askorbinowego z wodą, możesz według mnie zajadać się porzeczką. Codziennie.

Jeśli jednak nie chcesz jeść porzeczki albo cytryn, podam kilka innych naturalnych produktów, zawierających sporo witaminy C. Podkreślę tu, że podaję takie produkty, które zawierają więcej witaminy C niż cytryny. Oto one:

  • Natka  pietruszki
  • Guawa
  • Kiwi
  • Kapusta
  • Brokuły
  • Truskawki

Jak widzisz wcale nie trzeba daleko szukać (no może oprócz guawy – pierwsze słyszę) i jest spory wybór, także każdy znajdzie coś dla siebie.

Oczywiście nie neguję zażywania witaminy C w dużych dawkach za pomocą suplementacji. Po prostu nie jestem co do takiej metody przekonany. Kiedyś leczyłem przeziębienie mega dawkami witaminy C, którą w postaci kwasu askorbinowego rozpuszczałem w wodzie. Kilka takich szklanek dziennie i faktycznie pomagało. Ale miałem mega wzdęcia i bolał mnie brzuch. Czułem też spory dyskomfort.

Natomiast taką samą według mojej oceny skuteczność w walce z przeziębieniem mają dwie porcje dziennie naturalnego specyfiku, który stosuję aktualnie – oto przepis:

  • Sok z połówki cytryny
  • Łyżeczka miodu
  • Starty ząbek czosnku lub drobno starty kawałek imbiru

Wymieszaj i wypij haustem. Nie każdemu posmakuje, mocne to jest jak kieliszek wódki i przez pierwsze kilka minut boli brzuch. Ale jest mega skuteczne – moim zdaniem porównywalnie do witaminy C – i do tego brzuch boli tylko parę minut a nie kilka godzin, nie ma wzdęć i jest naturalnie.

Wracając jednak do alergii – jest też kilka innych produktów, które mogą Ci pomóc w zwalczeniu objawów alergii. Oto one:

  • Jabłka - zawierają kwercetynę, która ma działanie antyhistaminowe, dlatego jest używana przy produkcji leków antyalergicznych
  • Cebula - także posiada kwercetynę
  • Jagody - jak wyżej
  • Cytrusy - z tego samego powodu
  • Papryka - ten sam związek
  • Tłuste ryby, takie jak łosoś, makrela, śledzie. Są one bogate w kwasy tłuszczowe omega-3, które spożywane regularnie wzmacniają system odpornościowy, osłabiają stany zapalne i hamują reakcje uczuleniowe
  • Jogurty probiotyczne, bogate w kultury bakterii Lactobacillus casei również mają działanie przeciwzapalne i przeciwuczuleniowe
  • Nasiona i orzechy (pod warunkiem, że nie jesteś uczulona/uczulony na orzechy). Mowa tu o orzechach włoskich, siemieniu lnianym a także pestkach dyni, czy ziarnach słonecznika. Orzechy zawierają magnez a także selen i witaminę E, które mogą łagodzić objawy alergii. Magnez rozszerza oskrzela i pomaga w walce z histaminami.
  • Zielona herbata. Katechiny zawarte w niej utrudniają organizmowi transformację histydyny w histaminę, co jest istotne w walce z objawami alergii. O produktach żywieniowych, pomocnych w walce z alergią, przeczytałem tu.

Wszystko, co udało mi się zebrać na ten temat w krótkim czasie opisałem. Pod podanymi linkami znajdziesz bardziej szczegółowo opisane wymienione przeze mnie zioła i produkty żywieniowe.

Jeśli Ty lub ktoś z Twoich znajomych ma problem z alergią to wypróbujcie to – na pewno nie zaszkodzi i wpłynie pozytywnie na jakość waszego zdrowia. A jeśli pomoże na alergie, to podziel się komentarzem  na Facebook’u – niech inni wiedzą, że działa.

Jeśli sam/sama znasz jakieś skuteczne i naturalne metody na alergie i uczulenia, również napisz w komentarzu pod postem na naszym fanpage, lub pod postem na moim profilu na fb. Wiesz jak radzić sobie z alergią? Pokaż innym rozwiązanie.

 

Na zdrowie!

Gieorgij Kuleszow


Andrew Saul Wylecz się sam, tłum. Krzysztof Światły, Oficyna Wydawnicza ABA 2016

https://ziola-na.net/alergie/

http://tajemnice-natury.blogspot.com/2015/05/co-ma-wiecej-wit-c.html

https://klaudynahebda.pl/3-najlepsze-ziola-walce-alergia/

https://pl.wikipedia.org/wiki/Porzeczka_czarna

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19140159

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21651969

http://gurbacka.pl/leki-na-alergie/